Zdrada by Bubi Lyrics
[Verse 1 : Bubi]
W życiu czasem jest że ktoś cię zdradza
Napluć komuś w pysk potem tłumaczyć że pada
Dzida po mieście kurwa szkoda że pada
Na blokach ciągły stres, żadne aleje
W nowej szkole chce chociaż móc zajarac
Daj papieroska bo muszę to spalać
Zegar cyka, wiesz można rzec że cykada
W żyłach nie płynie nic oddycham tym co mata
Biorę kredyt, buduje bliźniaki
W łapie steryd, żadne wieś maki
Proszę przemilcz, oszczędź majaki
To tylko słowa stary
Każdy słyszał ale nikt nie pytał
Miły bilbord na piasecznej wita
Ten dziwny pan z pod stacji cię powita
Ten dziwny pan z pod zabki cię zachwyca
Lecz wtedy w jego oku nie błyski rozpaczy
Na końcu będzie wszystko wyglądać inaczej
Ale ujrzysz nadziеję i szepnie po chwili:
Ja dawno już mówiłem: Prеzydent się myli
[Chorus]
All my life ive been fellin timeless
God I am waiting for a moment
But this song isnt rhymeless
When it’s treason I leave no comment
[Verse 2: Bubi Zeecay & Night ]
Parę zwrotek mam w evernocie
Paczka winstonów pale je dośc skromnie
W łapie logic bo odstawiam te papierosy
Kogo oszukuje i tak kupie je w nocy
Palone papierosy, w chuj dużo mocy
Popiół we włosy, kurwa oomocy
Narazie lece w góre jak ye na party
Wszyscy wiemy że trzęsie ci się parter
[Outro]
W życiu czasem jest że ktoś cię zdradza
Napluć komuś w pysk potem tłumaczyć że pada
Dzida po mieście kurwa szkoda że pada
Na blokach ciągły stres, żadne aleje
W nowej szkole chce chociaż móc zajarac
Daj papieroska bo muszę to spalać
Zegar cyka, wiesz można rzec że cykada
W żyłach nie płynie nic oddycham tym co mata
Biorę kredyt, buduje bliźniaki
W łapie steryd, żadne wieś maki
Proszę przemilcz, oszczędź majaki
To tylko słowa stary
Każdy słyszał ale nikt nie pytał
Miły bilbord na piasecznej wita
Ten dziwny pan z pod stacji cię powita
Ten dziwny pan z pod zabki cię zachwyca
Lecz wtedy w jego oku nie błyski rozpaczy
Na końcu będzie wszystko wyglądać inaczej
Ale ujrzysz nadziеję i szepnie po chwili:
Ja dawno już mówiłem: Prеzydent się myli
[Chorus]
All my life ive been fellin timeless
God I am waiting for a moment
But this song isnt rhymeless
When it’s treason I leave no comment
[Verse 2: Bubi Zeecay & Night ]
Parę zwrotek mam w evernocie
Paczka winstonów pale je dośc skromnie
W łapie logic bo odstawiam te papierosy
Kogo oszukuje i tak kupie je w nocy
Palone papierosy, w chuj dużo mocy
Popiół we włosy, kurwa oomocy
Narazie lece w góre jak ye na party
Wszyscy wiemy że trzęsie ci się parter
[Outro]