CAŁY CZAS ŁAPIE HAJ / TOVE LO - HABITS STAY HIGH by Braddu Lyrics
Zimne powietrze - dym tak gorący
Środek nocy - przez miasto pościg
Myślę ilu „braci" zeszło z tej drogi
A ilu zostało z wyrazem pomocy
Zatkane zatoki i biały proszek
Wyjść na prostą to nie takie proste
Moi ludzie tu walczą o spokój i drobne
Gdzie życie nas kopie jak Czeczen w Arrachionie
Rodzisz się sam - umierasz samotnie
Nigdy odwrotnie - to ciężki proces -
Zero miłości - chcą nas wykończyć
Jak wpadniesz w poślizg nie okażą litości
Braddu kiedy nowy nośnik wciąż pytają
Najpierw musze wypompować to całe szambo
Lwie serce - nóż w ręce - na nim krew #johnrambo
Czym prędzej po pęge bo wciąż jej za mało
Pale by zasnąć - umysłu jasność
TrapN’Roll wyznaje Boską wartość -
Zawiść i zazdrość i więcej przepychu -
Bracia - nie bracia - nikt nie słyszy krzyku -
Życie to gra - bez sędzi i gwizdków -
Wciąż kradnę świnki i żyje wśród wilków -
Jestem tym czym ty chcesz być synku -
Nie doceniasz gry bo pali cie ze wstydu -
Jedyne co mam na tym świecie to jaja i wiarę że dam sobie rade -
Wszyscy się rozeszli - wszyscy bez reszty - gdy zaczął mi tonąc moj statek?
Nie patrze wstecz - demony precz - przeszłość mnie nie interesuje -
Dlatego roluje - inhaluje - odlatuje - was juz nie potrzebuje..
Środek nocy - przez miasto pościg
Myślę ilu „braci" zeszło z tej drogi
A ilu zostało z wyrazem pomocy
Zatkane zatoki i biały proszek
Wyjść na prostą to nie takie proste
Moi ludzie tu walczą o spokój i drobne
Gdzie życie nas kopie jak Czeczen w Arrachionie
Rodzisz się sam - umierasz samotnie
Nigdy odwrotnie - to ciężki proces -
Zero miłości - chcą nas wykończyć
Jak wpadniesz w poślizg nie okażą litości
Braddu kiedy nowy nośnik wciąż pytają
Najpierw musze wypompować to całe szambo
Lwie serce - nóż w ręce - na nim krew #johnrambo
Czym prędzej po pęge bo wciąż jej za mało
Pale by zasnąć - umysłu jasność
TrapN’Roll wyznaje Boską wartość -
Zawiść i zazdrość i więcej przepychu -
Bracia - nie bracia - nikt nie słyszy krzyku -
Życie to gra - bez sędzi i gwizdków -
Wciąż kradnę świnki i żyje wśród wilków -
Jestem tym czym ty chcesz być synku -
Nie doceniasz gry bo pali cie ze wstydu -
Jedyne co mam na tym świecie to jaja i wiarę że dam sobie rade -
Wszyscy się rozeszli - wszyscy bez reszty - gdy zaczął mi tonąc moj statek?
Nie patrze wstecz - demony precz - przeszłość mnie nie interesuje -
Dlatego roluje - inhaluje - odlatuje - was juz nie potrzebuje..