Song Page - Lyrify.me

Lyrify.me

Boru - Pika by Boru Lyrics

Genre: rap | Year: 2019

[2x ]
Ciągle fika, ciągle pstryka, ciągle pika, ciągle tyka, ciągle myka, ciągle chyba
Może zaraz się ogarnę, albo znowu skończę marnie
Albo wkurwię się totalnie i zachowam się fatalnie

[1]
Bo ja jestem zwykły Boru co nie powie nic nikomu
Co marudzi do oporu i odpala jointa znowu
I dobija mnie depresja, ciągle bóle i amnezja
Ciągła susza i agresja i tak kurwa co się streszcza
Ciągłe myśli chore, próbują przejąć dziś kontrolę
Nad umysłem no i ciałem bo to wszystko spierdolone
Ale ja się nich nie boje bo to siedzi w mojej głowie
I odpalę znowu butle i poczuje się jak człowiek (*wdech* yyyyh kurwaaaaa)

[2]
Zrobię to na wolno nigdy nie na szybko ziomek
Ja odpuszczę se wypad i poczytam se na forze
Ja se skręcę sobie gibszta to teksty na blat wyłożę
Nie wpierdalaj się do mnie bo moim chujem ci przyłożę
Proszę powiedz teraz mi czemu robisz syf
Czemu ciągle liczysz mi moje utracone dni
Czemu ciągle wabisz ich na ten swój chujowy ryj
Czemu nie odpuścisz mi za tamte chore dni
[1x ]
Ciągle fika, ciągle pstryka, ciągle pika, ciągle tyka, ciągle myka, ciągle chyba
Może zaraz się ogarnę, albo znowu skończę marnie
Albo wkurwię się totalnie i zachowam się fatalnie

[3]
Zbierzmy się do gwiazd, powiedzmy sobie w twarz
Że nie będzie nigdy kłamstw, że nie będzie nigdy pras
Że zostanie tutaj szach, że zostanie tutaj mat
Że zgarniemy tylko hajs, że zgarniemy tutaj blask
Że zabraknie mi tu was, że zabraknie mi tu nas
Że opuści mnie ten duch, że opuści mnie ten las
Że obudzę się bez snów, że obudzę się tu znów
Że zawinę bujny róg i odpalę jointa w chuj (ejjj)

[2x ]
Ciągle fika, ciągle pstryka, ciągle pika, ciągle tyka, ciągle myka, ciągle chyba
Może zaraz się ogarnę, albo znowu skończę marnie
Albo wkurwię się totalnie i zachowam się fatalnie