Nie płacz kochanie by Borixon Lyrics
[Zwrotka 1]
Nie płacz, kochanie, kiedy ranie jak nóż
Pali się most jak jebany susz
Nie płacz, mój skarbie, bo to ja jestem tchórzem
Ronią się łzy i kapią na bluzę
Nie płacz już nigdy, bądź sucha jak pieprz
Bo odpływam w tych łzach jak pieprzony leszcz
Nie płacz już proszę, bądź twarda jak perła
Mój ciężki przypadek w twoich oczach ulewa
Nie płacz najdroższa za stos moich błędów
Bo spływam jak ściek i gnije jak w pierdlu
Nie mogę wytrzymać, nie ma już słów
Na rękach masz krew od łodyg róż
[Refren]
Kapią znów łzy z gorzkich słów
Nie płacz, kochanie, bądź sucha jak wiór
Leją się łzy słone jak sól
Stoję na deszczu mokry jak szczur
Nie płacz kochanie, kapią znów łzy z gorzkich słów
Nie płacz kochanie, bądź sucha jak wiór
Leją się łzy słone jak sól
Stoję na deszczu mokry jak szczur
Nie płacz, kochanie
[Zwrotka 2]
Na rękach masz krew od łodyg róż
Kapie znów w kuchni, na stół
Nie płacz, kochanie, bo to ja jestem tchórz
Słoną rzeką twych łez, spływamy w dół
I chwytam się brzytwy, i topię się tu
I wali się mur, nie płacz, kochanie, chcę kochać cię tu
I stopić się z tobą jak lód
[Refren]
Kapią znów łzy z gorzkich słów
Nie płacz, kochanie, bądź sucha jak wiór
Leją się łzy słone jak sól
Stoję na deszczu mokry jak szczur
Nie płacz kochanie, kapią znów łzy z gorzkich słów
Nie płacz kochanie, bądź sucha jak wiór
Leją się łzy słone jak sól
Stoję na deszczu mokry jak szczur
Nie płacz, kochanie
Kapią znów łzy z gorzkich słów
Nie płacz, kochanie, bądź sucha jak wiór
Leją się łzy słone jak sól
Stoję na deszczu mokry jak szczur
Nie płacz kochanie, kapią znów łzy z gorzkich słów
Nie płacz kochanie, bądź sucha jak wiór
Leją się łzy słone jak sól
Stoję na deszczu mokry jak szczur
Nie płacz, kochanie
Nie płacz, kochanie, kiedy ranie jak nóż
Pali się most jak jebany susz
Nie płacz, mój skarbie, bo to ja jestem tchórzem
Ronią się łzy i kapią na bluzę
Nie płacz już nigdy, bądź sucha jak pieprz
Bo odpływam w tych łzach jak pieprzony leszcz
Nie płacz już proszę, bądź twarda jak perła
Mój ciężki przypadek w twoich oczach ulewa
Nie płacz najdroższa za stos moich błędów
Bo spływam jak ściek i gnije jak w pierdlu
Nie mogę wytrzymać, nie ma już słów
Na rękach masz krew od łodyg róż
[Refren]
Kapią znów łzy z gorzkich słów
Nie płacz, kochanie, bądź sucha jak wiór
Leją się łzy słone jak sól
Stoję na deszczu mokry jak szczur
Nie płacz kochanie, kapią znów łzy z gorzkich słów
Nie płacz kochanie, bądź sucha jak wiór
Leją się łzy słone jak sól
Stoję na deszczu mokry jak szczur
Nie płacz, kochanie
[Zwrotka 2]
Na rękach masz krew od łodyg róż
Kapie znów w kuchni, na stół
Nie płacz, kochanie, bo to ja jestem tchórz
Słoną rzeką twych łez, spływamy w dół
I chwytam się brzytwy, i topię się tu
I wali się mur, nie płacz, kochanie, chcę kochać cię tu
I stopić się z tobą jak lód
[Refren]
Kapią znów łzy z gorzkich słów
Nie płacz, kochanie, bądź sucha jak wiór
Leją się łzy słone jak sól
Stoję na deszczu mokry jak szczur
Nie płacz kochanie, kapią znów łzy z gorzkich słów
Nie płacz kochanie, bądź sucha jak wiór
Leją się łzy słone jak sól
Stoję na deszczu mokry jak szczur
Nie płacz, kochanie
Kapią znów łzy z gorzkich słów
Nie płacz, kochanie, bądź sucha jak wiór
Leją się łzy słone jak sól
Stoję na deszczu mokry jak szczur
Nie płacz kochanie, kapią znów łzy z gorzkich słów
Nie płacz kochanie, bądź sucha jak wiór
Leją się łzy słone jak sól
Stoję na deszczu mokry jak szczur
Nie płacz, kochanie