Nie śpię po nocach by Bexer Lyrics
[Refren x2]
Zataczam to koło jak piłka
I nie śpię po nocach i czekam na finał
I dużo problemów, których nie rozwiążę
Bo chciałbym ogarnąć ile jest to warte
Te ćpanie i picie i ćpanie i picie
Aż rozmywa obraz i oczy jak szpilka
I oczy jak szpilka, dolej mi Hennessy, pachnie kodeina
[Zwrotka]
Jak dostałbym milion wydałbym na benzo i inne wydatki
Bo nie chcę już myśleć o tym, czy mnie kochasz
Czy wszystko, co mówisz to kurwa na prawdę a może na marne
Na marne, jak wszystkie już jebane słowa
Które ja wylałem na kartkę, na papier, na wiersze
I nie dzwon już do mnie, bo ja nie odbiorę, kumasz?
Nie chcę odbierać od ciebie, bo nie chciałbym gadać tylko ciebiе kurwa przytulić
I powiedzieć głośno ze straszniе się bałem, bo brałem za dużo, czaisz?
[Bridge]
Zataczam to koło jak piłka
I nie śpię po nocach i czekam na finał
I dużo problemów, których nie rozwiążę
Bo chciałbym ogarnąć ile jest to warte
Te ćpanie i picie i ćpanie i picie
Aż rozmywa obraz i oczy jak szpilka
I oczy jak szpilka, dolej mi Hennessy, pachnie kodeina
[Refren x2]
Zataczam to koło jak piłka
I nie śpię po nocach i czekam na finał
I dużo problemów, których nie rozwiążę
Bo chciałbym ogarnąć ile jest to warte
Te ćpanie i picie i ćpanie i picie
Aż rozmywa obraz i oczy jak szpilka
I oczy jak szpilka, dolej mi Hennessy, pachnie kodeina
Zataczam to koło jak piłka
I nie śpię po nocach i czekam na finał
I dużo problemów, których nie rozwiążę
Bo chciałbym ogarnąć ile jest to warte
Te ćpanie i picie i ćpanie i picie
Aż rozmywa obraz i oczy jak szpilka
I oczy jak szpilka, dolej mi Hennessy, pachnie kodeina
[Zwrotka]
Jak dostałbym milion wydałbym na benzo i inne wydatki
Bo nie chcę już myśleć o tym, czy mnie kochasz
Czy wszystko, co mówisz to kurwa na prawdę a może na marne
Na marne, jak wszystkie już jebane słowa
Które ja wylałem na kartkę, na papier, na wiersze
I nie dzwon już do mnie, bo ja nie odbiorę, kumasz?
Nie chcę odbierać od ciebie, bo nie chciałbym gadać tylko ciebiе kurwa przytulić
I powiedzieć głośno ze straszniе się bałem, bo brałem za dużo, czaisz?
[Bridge]
Zataczam to koło jak piłka
I nie śpię po nocach i czekam na finał
I dużo problemów, których nie rozwiążę
Bo chciałbym ogarnąć ile jest to warte
Te ćpanie i picie i ćpanie i picie
Aż rozmywa obraz i oczy jak szpilka
I oczy jak szpilka, dolej mi Hennessy, pachnie kodeina
[Refren x2]
Zataczam to koło jak piłka
I nie śpię po nocach i czekam na finał
I dużo problemów, których nie rozwiążę
Bo chciałbym ogarnąć ile jest to warte
Te ćpanie i picie i ćpanie i picie
Aż rozmywa obraz i oczy jak szpilka
I oczy jak szpilka, dolej mi Hennessy, pachnie kodeina