El Chapo by 5g Zakon Lyrics
[Refren: Pita5g]
Kopię ci dołek, El Chapo, kupię se buty na lato
W sklepie to płacę se kartą, zielony ogród, Pablo
Dzwoni Plug, dzwoni Plug, dzwoni Plug
Coś nie tak, coś nie tak, coś nie tak
[Zwrotka 1: Pita5g]
Znam dużo typów, mówią nieprawdę, czekam na szczęście, dobrą zabawę
Ja będę green, bo kładę na trawę, poza kolejką łamię zasadę
U ciebie Xany, u mnie Haribo, dobrych chłopaków to bierzesz na litość
Widzę tu ciebie, mówię „adios”, liczę problemy i liczę swój pitos
Ej, joł, wbija tu floryda-flow
Spytam się „where's a blow?”, czekam na nowe show
Za-zaraz ci powiem, gdzie pędzę, o! Na szyi lód, dziary na ręce
Zaraz podzielę na pół, Pita, sensei, o
Nie wierzę w ciebie jak w tarot, o, nie myślę długo nad karą, o
Nadzieja pęka jak balon, o, nie wiem, co oni tu palą, o
5g to rodzina, mordo, 5g to jest marka
Teraz leci na głośniku, kiedyś będzie w radiach
[Refren: Pita5g]
Kopię ci dołek, El Chapo, kupię se buty na lato
W sklepie to płacę se kartą, zielony ogród, Pablo
Dzwoni Plug, dzwoni Plug, dzwoni Plug
Coś nie tak, coś nie tak, coś nie tak
[Zwrotka 2: Drozdu5g]
Kopię ten tunel tak, jak El Chapo, na koncie mam saldo
Zna mnie całe miasto, wypłata robi salto
Pokémony do mnie piszą, ja daję wytyczne
Szybka akcja, towar spakowany hermetycznie
Robimy nagrywki, wlewam do kubka, wolno się rozpływam
Na feata się wbijam, beat mi zrobił Pita
Nagrywana jest tu płyta, twoja niunia wszystko łyka
Obok stoi wtyka! Po co przelew? Ja chcę BLIKA, ej
[Refren: Pita5g]
Kopię ci dołek, El Chapo, kupię se buty na lato
W sklepie to płacę se kartą, zielony ogród, Pablo
Dzwoni Plug, dzwoni Plug, dzwoni Plug
Coś nie tak, coś nie tak, coś nie tak
[Zwrotka 3: Dymek5g]
Siemano! Co tam, El Chapo? Życie rozbite jak wazon
Ty, powiedz mi, kurwa, jaki z ciebie kozak? Rozkładasz się tak, jak parasol
Buch cię wystrzelił jak Terminator, muszę zawijać się, pora już na to
Bo ja jestem młody Dymek, ciągle jestem tu wkurwiony
I nie piję, bo mnie jebią jakieś pierdolone zgony
Oni myślą, że my ćpamy, a tu każdy, każdy clean
Po-policja chce mnie złapać, kręcą się jak DVD
Ja już muszę stąd spierdalać, no bo chcę zarobić kwit
[Refren: Pita5g]
Kopię ci dołek, El Chapo, kupię se buty na lato
W sklepie to płacę se kartą, zielony ogród, Pablo
Dzwoni Plug, dzwoni Plug, dzwoni Plug
Coś nie tak, coś nie tak, coś nie tak
Kopię ci dołek, El Chapo, kupię se buty na lato
W sklepie to płacę se kartą, zielony ogród, Pablo
Dzwoni Plug, dzwoni Plug, dzwoni Plug
Coś nie tak, coś nie tak, coś nie tak
[Zwrotka 1: Pita5g]
Znam dużo typów, mówią nieprawdę, czekam na szczęście, dobrą zabawę
Ja będę green, bo kładę na trawę, poza kolejką łamię zasadę
U ciebie Xany, u mnie Haribo, dobrych chłopaków to bierzesz na litość
Widzę tu ciebie, mówię „adios”, liczę problemy i liczę swój pitos
Ej, joł, wbija tu floryda-flow
Spytam się „where's a blow?”, czekam na nowe show
Za-zaraz ci powiem, gdzie pędzę, o! Na szyi lód, dziary na ręce
Zaraz podzielę na pół, Pita, sensei, o
Nie wierzę w ciebie jak w tarot, o, nie myślę długo nad karą, o
Nadzieja pęka jak balon, o, nie wiem, co oni tu palą, o
5g to rodzina, mordo, 5g to jest marka
Teraz leci na głośniku, kiedyś będzie w radiach
[Refren: Pita5g]
Kopię ci dołek, El Chapo, kupię se buty na lato
W sklepie to płacę se kartą, zielony ogród, Pablo
Dzwoni Plug, dzwoni Plug, dzwoni Plug
Coś nie tak, coś nie tak, coś nie tak
[Zwrotka 2: Drozdu5g]
Kopię ten tunel tak, jak El Chapo, na koncie mam saldo
Zna mnie całe miasto, wypłata robi salto
Pokémony do mnie piszą, ja daję wytyczne
Szybka akcja, towar spakowany hermetycznie
Robimy nagrywki, wlewam do kubka, wolno się rozpływam
Na feata się wbijam, beat mi zrobił Pita
Nagrywana jest tu płyta, twoja niunia wszystko łyka
Obok stoi wtyka! Po co przelew? Ja chcę BLIKA, ej
[Refren: Pita5g]
Kopię ci dołek, El Chapo, kupię se buty na lato
W sklepie to płacę se kartą, zielony ogród, Pablo
Dzwoni Plug, dzwoni Plug, dzwoni Plug
Coś nie tak, coś nie tak, coś nie tak
[Zwrotka 3: Dymek5g]
Siemano! Co tam, El Chapo? Życie rozbite jak wazon
Ty, powiedz mi, kurwa, jaki z ciebie kozak? Rozkładasz się tak, jak parasol
Buch cię wystrzelił jak Terminator, muszę zawijać się, pora już na to
Bo ja jestem młody Dymek, ciągle jestem tu wkurwiony
I nie piję, bo mnie jebią jakieś pierdolone zgony
Oni myślą, że my ćpamy, a tu każdy, każdy clean
Po-policja chce mnie złapać, kręcą się jak DVD
Ja już muszę stąd spierdalać, no bo chcę zarobić kwit
[Refren: Pita5g]
Kopię ci dołek, El Chapo, kupię se buty na lato
W sklepie to płacę se kartą, zielony ogród, Pablo
Dzwoni Plug, dzwoni Plug, dzwoni Plug
Coś nie tak, coś nie tak, coś nie tak