Smutki codzienności by 0statni Lyrics
[Refren]
Muszę pisać smutną piosenkę, bo pewnie umrę
No bo od środka dawno jestem tylko trupem
Codziennie zakładam na siebie swoją skorupę
Życie mnie nienawidzi, a ja go tylko nie lubię
Muszę pisać smutną piosenkę, bo pewnie umrę
No bo od środka dawno jestem tylko trupem
Codziennie zakładam na siebie swoją skorupę
Nie jestem sobą, no bo ja już po prostu nie umiem
[Zwrotka 1]
Lat zaledwie 15, no a tak wiele cierpienia
Nawet Twoja obecność w moim życiu nic nie zmienia
Mogłabyś w sumie zmienić, gdyby było tak jak w bajce
Ale niestety, my żyjemy w naszej smutnej prawdzie
Mówię poważnie, tak jak śpiewałam za każdym razem
Zraniony chłopak, który chciałby zamknąć się przed światem
Ta cała prawda i te wszystkie moje niby trapy nagrałem
Bo nie chciałem, by ktoś myślał że ja słaby
[Hook]
Codziennie ból cierpienie, ból cierpienie
Tak na przemian, a śpiewa o tym chłopak, Co na starcie dużo przegrał
Nie ma że o pieniądzach, nie ma że o wielkiej sławie
Ja chciałbym przeżyć miłość i na nic więcej nie patrzeć
[Refren]
Muszę pisać smutną piosenkę, bo pewnie umrę
No bo od środka dawno jestem tylko trupem
Codziennie zakładam na siebie swoją skorupę
Życie mnie nienawidzi, a ja go tylko nie lubię
Muszę pisać smutną piosenkę, bo pewnie umrę
No bo od środka dawno jestem tylko trupem
Codziennie zakładam na siebie swoją skorupę
Nie jestem sobą, no bo ja już po prostu nie umiem
[Zwrotka 2]
Nie wiem jak mam to opisać, ale jakby umieram
Bo czuję, jak moje serce z tej samotności pęka
W moich myślach tylko Ty, no bo jesteś taka piękna
A w moich sercu tylko pustka no i te wspomnienia
Smutne kawałki to codzienność w moich playlistach
Ty możesz nawet nie wiedzieć co u mnie dzisiaj słychać
Ale ja Ci odpowiem, być może z jakiejś grzeczności
Kiedyś było dobrze, a teraz ciężar tej codzienności
[Outro]
Muszę pisać smutną piosenkę, bo pewnie umrę
No bo od środka dawno jestem tylko trupem
Codziennie zakładam na siebie swoją skorupę
Przepraszam ale martwić się o Ciebie nie umiem
Muszę pisać smutną piosenkę, bo pewnie umrę
No bo od środka dawno jestem tylko trupem
Codziennie zakładam na siebie swoją skorupę
Życie mnie nienawidzi, a ja go tylko nie lubię
Muszę pisać smutną piosenkę, bo pewnie umrę
No bo od środka dawno jestem tylko trupem
Codziennie zakładam na siebie swoją skorupę
Nie jestem sobą, no bo ja już po prostu nie umiem
[Zwrotka 1]
Lat zaledwie 15, no a tak wiele cierpienia
Nawet Twoja obecność w moim życiu nic nie zmienia
Mogłabyś w sumie zmienić, gdyby było tak jak w bajce
Ale niestety, my żyjemy w naszej smutnej prawdzie
Mówię poważnie, tak jak śpiewałam za każdym razem
Zraniony chłopak, który chciałby zamknąć się przed światem
Ta cała prawda i te wszystkie moje niby trapy nagrałem
Bo nie chciałem, by ktoś myślał że ja słaby
[Hook]
Codziennie ból cierpienie, ból cierpienie
Tak na przemian, a śpiewa o tym chłopak, Co na starcie dużo przegrał
Nie ma że o pieniądzach, nie ma że o wielkiej sławie
Ja chciałbym przeżyć miłość i na nic więcej nie patrzeć
[Refren]
Muszę pisać smutną piosenkę, bo pewnie umrę
No bo od środka dawno jestem tylko trupem
Codziennie zakładam na siebie swoją skorupę
Życie mnie nienawidzi, a ja go tylko nie lubię
Muszę pisać smutną piosenkę, bo pewnie umrę
No bo od środka dawno jestem tylko trupem
Codziennie zakładam na siebie swoją skorupę
Nie jestem sobą, no bo ja już po prostu nie umiem
[Zwrotka 2]
Nie wiem jak mam to opisać, ale jakby umieram
Bo czuję, jak moje serce z tej samotności pęka
W moich myślach tylko Ty, no bo jesteś taka piękna
A w moich sercu tylko pustka no i te wspomnienia
Smutne kawałki to codzienność w moich playlistach
Ty możesz nawet nie wiedzieć co u mnie dzisiaj słychać
Ale ja Ci odpowiem, być może z jakiejś grzeczności
Kiedyś było dobrze, a teraz ciężar tej codzienności
[Outro]
Muszę pisać smutną piosenkę, bo pewnie umrę
No bo od środka dawno jestem tylko trupem
Codziennie zakładam na siebie swoją skorupę
Przepraszam ale martwić się o Ciebie nie umiem